W tym miejscu mam nadzieję, że pojawią się przykłady rozmaitych ripost, którymi można poczęstować rozmówcę.
Na zachętę szybki przykład:
Dziennikarz pyta Dody czy mężczyzna powinien płacić na pierwszej randce. Ona odpowiada, że tak. On chwilę później pyta: a co w przypadku, gdy na randce jest dwóch mężczyzn. Co na to Doda? – Ty mi powiedz.
Analizując to zachowanie – wbiła delikatną szpilę, bo z jednej strony można powiedzieć – zasugerowała, że jest homoseksualny (co mogło go urazić), a z drugiej strony przedstawiła się jako osoba, która nie wie wszystkiego i odpowiedzialność zrzuciła na rozmówcę.